Wyszukiwarka Google w pracy tłumacza

Wyszukiwarka Google jest w Polsce bardzo popularna i w naszym kraju niemal nie ma konkurencji.  Umożliwia dostęp do zasobów tworzonych przez wiele milionów użytkowników na całym świecie. Dzięki znajomości niektórych z jej funkcji  może stać się cennym narzędziem również w codziennej pracy tłumacza. Nie zamierzamy wcale zachęcać do sprawdzania w niej pisowni czy tłumaczeń, gdyż od tego są słowniki, ale zachęcić do zaznajomienia się z mniej znanymi funkcjami, które mogą sprawić, że korzystanie z tego narzędzia stanie się bardziej wydajne.

Szukanie konkretnego sformułowania

Jeśli wyniki wyszukiwania nie zwracają nam dokładnie tego co chcemy, możemy wspomóc się poprzez podanie szukanej frazy w cudzysłowie. Wyszukiwarka poda nam wówczas wyłącznie wyniki zawierające słowo czy wyrażenie w identycznej postaci co wpisana w cudzysłowie.

Wykluczenie słowa lub frazy z wyników wyszukiwania

Jeżeli chcemy wykluczyć z wyników zapytania słowo albo frazę, możemy to zrobić stawiając znak minus „-” (bez spacji) przed słowem, które chcemy wykluczyć.

Zapewnienie odnalezienia słowa lub frazy w wynikach wyszukiwania

Google ignoruje często używane wyrazy i znaki, na przykład angielskie wyrazy„where”, „the”, „how”, a także niektóre cyfry i litery, które spowalniają wyszukiwanie, nie zapewniając lepszych wyników. Jeżeli często używane słowo jest konieczne do uzyskania pożądanych wyników, można je dołączyć, wstawiając przed nim znak „+”. Należy pamiętać w tym przypadku o wstawieniu spacji przez znakiem „+”.

Wyszukiwanie synonimów

Zdarzają się też sytuacje, gdy interesuje nas znalezienie synonimów danego słowa. Można w tym celu skorzystać  ze znaku „~”. Wówczas oprócz wyrazu, który wpiszemy w wyszukiwarce, znalezione zostaną też wyrazy bliskoznaczne.

Wyszukiwanie symboli wieloznacznych lub nieznanych słów

Nieznane słowo we frazie można zastąpić znakiem„*”.  Na przykład na zapytanie „największy * na świecie” otrzymamy w wynikach linki do treści dotyczących różnych największych obiektów, rzeczy, miejsc na świecie itp.

Operatory zaawansowane

Tzw. operatory zaawansowane to  stosowane w wyszukiwarce google wyrazy o specjalnym znaczeniu,  w określony sposób modyfikujące wyniki wyszukiwania. Przykładem takiego operatora jest np. link: Słowo to po wpisaniu przed adresem strony nie powoduje normalnego wyszukiwania, ale zwraca listę linków prowadzących do wskazanej strony internetowej. Na przykład zapytanie [link: www.wp.pl] spowoduje wyświetlenie stron internetowych, zawierających linki, które kierują do strony głównej Wirtualnej Polski. Pomiędzy operatorem „link:” a adresem URL strony internetowej nie może być spacji.

Operator „OR”

Aby znaleźć strony zawierające jedno z dwóch wyszukiwanych słów, należy wstawić między nie operator OR pisany wielkimi literami.

Operator site:

Operatorem zaawansowanym, który w szczególności może się przydać w pracy tłumacza jest site:

Zwrot ten umożliwia wyszukanie interesującej nas frazy na dowolnej stronie internetowej, której adres wpisujemy tuż za operatorem, a przed wyszukiwaną frazą. Pomiędzy operatorem site:  a domeną nie może być spacji. Na przykład, jeśli chcemy znaleźć informacje o kursach dla tłumaczy na stronie www.meridium-tlumaczenia.com.pl. wpisujemy: „kursy dla tłumaczy site:meridium-tlumaczenia.com.pl”. W ten sposób uzyskany w wynikach wyszukiwania wszystkie podstrony strony internetowej biura, na których znajduje się ta fraza.

Operat site: można też połączyć z określeniem kraju domeny. Na przykład większość stron czeskich znajduje się w domenie .cz. Aby wśród wyników wyszukiwania przykładowo słowa „bank”  pojawiły wyłącznie strony czeskie wystarczy wpisać: „bank site:.cz”
Podobnie, przeszukać można wyłącznie określoną kategorię stron. Zastosowanie wyrażenia „site:edu.cz” ograniczy wyszukiwanie tylko do stron edukacyjnych, zaś „site:gov.cz” tylko do stron rządowych.

A oto inne operatory zaawansowane:

related: Zapytanie: spowoduje wyświetlenie listy stron „podobnych” do określonej strony internetowej. Pomiędzy operatorem related: a adresem URL strony internetowej nie może być spacji.

info: Zapytanie info: spowoduje wyświetlenie niektórych informacji o danej stronie, którymi dysponuje wyszukiwarka Google. Tę samą opcję można również uruchomić wpisują adres strony internetowej bezpośrednio w polu wyszukiwania Google.

define: spowoduje wyświetlenie definicji słów albo całych wyrażeń wpisanych po operatorze define: Definicje będą pochodzić z różnych źródeł internetowych i będą dotyczyć całej wpisanej frazy.

allintitle: użycie tego operatora sprawi, że wyszukiwarka ograniczy wyniki wyszukiwania do dokumentów zawierających dany wyraz lub frazę w tytule.

allinurl: ten operator ograniczy wyniki do stron zawierających wszystkie wyrazy zapytania w adresie URL.

Języki: służy do określenia żądanego języka wyników wyszukiwania

Data: ogranicza wyniki wyszukiwania do stron z ostatnich trzech, sześciu lub dwunastu miesięcy.

@ wstawienie tego znaku przez wyszukiwanym wyrazem spowoduje zwrócenie wyników wyszukiwania w mediach społecznościowych, np. @facebook

filetype: spowoduje podanie w wynikach wyszukiwania wyłącznie dokumentów  w podanym o operatorze filetype: rozszerzeniu. Np. filetype:doc ustawa o rachunkowości poda w wynikach linki do stron z dokumentami o rozszerzeniu doc, zawierającymi frazę „ustawa o rachunkowości”.

Jak już zostało wspomniane, podane wyżej elementy oraz operatory można ze sobą w dowolny sposób łączyć. Wszystko to sprawia, że skuteczność wyszukiwania znacznie wzrasta, a znalezienie danej informacji jest znacznie prostsze i szybsze. Ważne jednak, aby mieć świadomość, że na wszystkie podawane przez wyszukiwarkę google wyniki, jak i na same treści na stronach internetowych zawsze należy patrzeć z pewną dozą krytycyzmu. Codziennie do Internetu trafiają setki tysięcy nowych informacji, w tym takie o niesprawdzonych źródłach lub błędne. Jeśli zatem tylko to możliwe, warto budzące wątpliwości terminy czy informacje sprawdzić również w słownikach, encyklopedii czy innych materiałach drukowanych.

Źródła:

https://support.google.com/websearch/answer/2466433?hl=pl

 

Czytaj również:
Znajomość języków obcych wśród Polaków

 

 

Czy forma prawna spółki powinna być tłumaczona?

Tłumacząc dokumenty założycielskie spółek lub inne dokumenty z zakresu prawa spółek, pojawia się pytanie czy powinno się tłumaczyć nazwę formy prawnej danej spółki. Na przykład czy można przetłumaczyć oznaczenie polskiej sp. z o.o. na Ltd. (oznaczenie brytyjskiej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością), czy na przykład na GmbH (w Niemczech). Odpowiedź jest prosta, w żadnym wypadku nazw oznaczających formę prawną spółek nie powinno się tłumaczyć, niezależnie od tego czy tłumaczenie wykonywane jest na język polski, czy na obcy.

Skróty nazw form prawnych spółek występujące przy ich nazwie oznaczają nie tylko samą formę prawną, ale również wskazują na miejsce rejestracji spółki. Są zatem integralną częścią nazwy przedsiębiorstwa. Przy tym należy mieć świadomość, że w przypadku spółek zarejestrowanych za granicą nie mają zastosowania przepisy polskiego Kodeksu spółek handlowych. Oznacza to, że spółka posiadająca w opisie „z ograniczoną odpowiedzialnością” wcale nie musi spełniać identycznych warunków co polska spółka z o.o., a w dokumentach tłumaczonych z innych języków mogą pojawić się także formy prawne, które nie występują w prawie polskim.

Podsumowując zatem:

  • Nie tłumaczy się samej nazwy spółki
  • W oryginale pozostawia się określenie formy prawnej spółki, traktując je jako część „firmy”; ewentualnie można podać w nawiasie odpowiednik po polsku, ale tylko w celach informacyjnych.

Podobne artykuły:

Klauzule uwierzytelniające tłumaczenie- jak brzmią w różnych językach? 

Platforma szkoleń dla tłumaczy literackich PETRA E-Network

W styczniu 2017 roku uruchomiona została Europejska Sieć Edukacji i Szkolenia Tłumaczy Literatury Petra E-Network. Projekt ten powstał w celu umożliwienia najlepszym tłumaczom literatury z całej Europy poszerzanie ich kompetencji. Platforma ta ma być również miejscem wymiany doświadczeń między tłumaczami, dyskusji na tematy związane z tłumaczeniami, sprawami zawodowymi i nie tylko.

Nadrzędnym celem platformy ma być poprawa kompetencji tłumaczeniowych prowadząca do podnoszenia jakości przekładów książek, ma również umożliwić autorom przekładów zaistnienie na szerszym obszarze. Skala PETRA E-Framework (dostępna tutaj) pokazuje obszary i poziomy tłumaczenia książek.

Obecnie jest dostępna w następujących wersjach językowych: angielskiej, bułgarskiej, francuskiej, hiszpańskiej, niderlandzkiej, niemieckiej, portugalskiej, węgierskiej i włoskiej. Do sieci PETRA-E mogą przystąpić wszystkie osoby zainteresowane podwyższaniem swoich kompetencji zawodowych w zakresie tłumaczeń literatury. Zgłoszenia oraz pytania należy kierować do sekretariatu PETRA-E przy NederlandseTaalunie (c/o Karlijn Waterman, PB 10595, NL 2501 HN Den Haag, Holandia, petra-e@taalunie.org).

Przeczytaj również:

Przykłady testów egzaminacyjnych dla kandydatów na tłumaczy przysięgłych na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości

Tłumaczenia poświadczone z języka obcego na obcy 

Klauzule uwierzytelniające tłumaczenie- jak brzmią w różnych językach ? 

Przykłady testów egzaminacyjnych dla kandydatów na tłumaczy przysięgłych na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości

Pod koniec 2016 roku Ministerstwo Sprawiedliwości udostępniło na swojej stronie internetowej przykładowe testy z egzaminów na tłumaczy przysięgłych. Obecnie można zapoznać się z przykładami testów z czterech języków: angielskiego, niemieckiego, francuskiego i rosyjskiego, a materiały obejmują zarówno teksty z części pisemnej egzaminu, jak również ustnej (tłumaczenie konsekutywne i a vista). Dostęp do materiałów jest oczywiście bezpłatny i można je przeglądać pod tym adresem.
Pozostaje mieć nadzieję, że lista języków i przedstawionych przykładów testów zostanie w niedalekiej przyszłości poszerzona o kolejne języki. Zwłaszcza w przypadku języków rzadkich, w przypadku których nie są organizowane szkolenia przygotowujące do egzaminu na tłumacza przysięgłego, byłoby to szczególnie pożądane.

Zobacz również podobne artykuły:

Platforma szkoleń dla tłumaczy literackich PETRA E-Network

Repertorium tłumacza przysięgłego

Język chiński – czy opłaca się nauka tego języka?

Językiem chińskim posługuje się najwięcej ludzi na świecie – 1,3 mld. Coraz częściej słyszy się, że język ten – uważany za jeden z najstarszych języków świata – może być formą inwestycji w przyszłość. Filologia chińska z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością, niestety jednak nawet największe polskie uczelnie takie jak na przykład Uniwersytet Warszawski czy Uniwersytet Jagielloński rocznie przyjmują na ten kierunek zaledwie około 20 osób. Sinologię można jeszcze studiować na mniejszych uczelniach, w tym na uczelniach niepublicznych. W ostatnim czasie również wiele prywatnych szkół językowych uruchomiło kursy chińskiego, tak więc możliwości nauki tego języka jest dość sporo.

Nauka chińskiego wymaga sporego zaangażowania i samozaparcia. To coś zupełnie innego niż na przykład nauka języka angielskiego czy niemieckiego. Wprawdzie sama gramatyka chińska nie jest zbyt skomplikowana, ale podstawową trudnością dla Polaków jest chińskie pismo składające się aż z około 50 tysięcy znaków. Oczywiście nie wszystkie trzeba od razu poznać. Uważa się, że do opanowania języka chińskiego w stopniu umożliwiającym komunikowanie się i czytanie codziennej prasy, prostych komunikatów itp. wystarczy opanowanie około 2 tysięcy znaków. Do nauczenia się biegłego czytania tekstów również bardziej skomplikowanych, niezbędne jest poznanie około 4 tysięcy znaków. Pocieszające może być, że ponoć nawet sami Chińczycy nie znają wszystkich znaków, to tak jak żaden Polak nie zna absolutnie wszystkich słów w języku polskim. Naukę chińskich znaków ułatwia fakt, że cechują się one pewną powtarzalnością i poznawanie kolejnych jest możliwe po pewnym czasie na zasadzie skojarzeń i analogii ze znakami poznanymi wcześniej. W piśmie chińskim jednak wszystko ma znaczenie, każda kreseczka i najmniejszy symbol w obrębie znaku. Samo pisanie znaku również rządzi się pewnymi prawami, które należy poznać. Ucząc się chińskiego należy zatem niewątpliwie wyróżniać się spostrzegawczością, dokładnością i systematycznością. Tylko przy udziale tych cech możliwe będzie nauczenie się tego trudnego języka.

Znajomość chińskiego może bardzo przydać się w życiu i w pracy. Obecnie duża część pracodawców w rozmaitych branżach poszukuje specjalistów znających właśnie język chiński. Niekoniecznie musi to być od razu znajomość na poziomie ukończonej filologii chińskiej, ale taka, która umożliwi nawiązywanie kontaktów biznesowych, realizację zamówień czy poszukiwanie dostawców lub klientów na rynku chińskim.

Z uwagi na to, w ostatnim czasie również coraz więcej rodziców zapisuje swoje dzieci na zajęcia nauki chińskiego, mając nadzieję, że znajomość tego języka umożliwi im w przyszłości lepszą pozycję na rynku pracy. Tę swoistą „modę” widać przede wszystkim w większych polskich miastach, gdzie oprócz możliwości podjęcia nauki w prywatnych szkołach językowych, dzieci mogą uczyć się chińskiego już w przedszkolach. Z pewnością daje im to już na starcie przewagę w stosunku do osób rozpoczynających naukę dopiero jako dorośli. Dzieci łatwiej przyswajają język kompletnie inny od naszego, a poprzez osłuchiwanie się, powtarzanie słów i zabawę są w stanie opanować nawet tak trudne niuanse języka jak tony.
Niezaprzeczalne jest, że kontynuując naukę chińskiego w okresie szkolnym i na studiach przełoży się to na ich pozycję na rynku pracy. Już dzisiaj bowiem znajomość tego języka jest atutem nie do przebicia i będzie takim jeszcze zapewne przez wiele lat.

 

 

Podobne artykuły

Jak odróżnić języki azjatyckie ?

Jakich języków warto się uczyć?

Ile jest języków na świecie?

Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Jedni twierdzą, że jest ich około 3000, inni podają liczbę 5000-6000. Wydawać by się mogło, że każdy kraj ma swój jedyny język urzędowy i na tym kończy się lista języków występujących na świecie. Nie jest to jednak oczywiście prawdą. A.F. Majewicz w swojej książce Języki świata i ich klasyfikowanie wyodrębnił 5674 języków. Z kolei T. Milewski w książce Językoznawstwo wymienia tylko 2500 języków.
Problemy z oszacowaniem liczby języków wynikają między innymi z tego, że na świecie wciąż trwają spory, czy dany etnolekt jest językiem czy dialektem. Do takiej sytuacji dochodzi na przykład w Chinach, Indiach czy w krajach zamieszkałych przez liczne plemiona, tam gdzie powierzchnia państwa jest na tyle duża, aby w każdej jego części mieszkańcy mogli porozumiewać się w innym języku. Tak znaczna różnorodność w liczbie podawanych języków wynika też z tego, iż nie wszyscy obejmują statystyką języki sztuczne (np. esperanto) i języki martwe lub języki wymierające (np. sanskryt lub łacinę). Szacuje się, że do 2100 roku wymrze ponad połowa obecnie używanych języków na świecie dlatego, że są używane przez bardzo małą liczbę użytkowników.

Języki świata są tak różne jak niepowtarzalny jest każdy człowiek, ale tak jak wśród ludzi, również wśród języków można wyodrębnić poszczególne rodziny. Istnieje też wiele języków dotąd niesklasyfikowanych, a niewykluczone, że istnieją również takie, które do tej pory nie zostały odkryte.
Najwięcej ludzi na świecie używa języka chińskiego, a ich liczba jest szacowana na około 2 miliardy. Coraz bardziej wzrasta liczba użytkowników języka hindi (450 milionów), hiszpańskim posługuje się około 370 milionów osób, rosyjskim 277 milionów, arabskim 246 milionów, bengalskim 211 milionów, a portugalskim 191 milionów ludzi. Oczywiście językiem o największym zasięgu globalnym jest język angielski.

Współcześni lingwiści przy identyfikowaniu grup językowych, poza wzorami fonologicznymi biorą pod uwagę także inne wskaźniki, jak chociażby stosowanie tonacji dla rozróżnienia znaczenia. Ważnym sposobem klasyfikowania języków jest też szyk wyrazów w zdaniu. I tak np. w angielskim, greckim i suahili podstawowy szyk to podmiot – orzeczenie – określenie („ja – zjadłem-jabłko”), jest to więc język SVO (Subject- Verb- Object). Języki hindi, japoński, i turecki należą do języków SOV („ja- jabłko- zjadłem”), hebrajski, maoryjski i walijski są przykładami języków VSO („ Zjadłem- jabłko-ja”).

 

 

Ze względu na pochodzenie języki dzieli się na rodziny tzn. zespoły językowe pochodzące od wspólnego prajęzyka. Oprócz rodzin istnieją ligi językowe, czyli „grupy językowe różnych języków powstałe w wyniku kontaktu geograficznego”, które wykazują wiele cech wspólnych w strukturze gramatycznej. Najbardziej luźnym zespołem języków jest cykl, czyli łańcuch stykających się ze sobą rodzin- na pograniczu powstają wtedy języki lub dialekty mieszane noszące cechy obu sąsiadujących rodzin. Istnieją wreszcie języki izolowane, (jak na przykład język baskijski) nie wykazujące powiązań z żadnym innym językiem.

Do najważniejszych rodzin językowych świata należą: rodzina indoeuropejska (Europa, część Azji, Ameryki Północnej i Południowej, Afryka), afroazjatycka (Afryka, południowo-zachodnia Azja), bantu (Afryka na południe od Sahary), Khoisan (południowa Afryka), kaukaska (Kaukaz), drawidyjska (południowe Indie), austroazjatycka (wschodnie Indie, Indochiny), austronezyjska (Oceania, Indonezja, Madagaskar), papuaska (Nowa Gwinea), chińsko-tybetańska (Azja południowo-wschodnia), uralska ( południowo-wschodnia Europa, zachodnia Syberia), paleoazjatycka zwaną też paleosyberyjską (wschodnia Syberia, Kamczatka, Sachalin), eskimosko-aleucka (obszary Arktyki od Grenlandii po Kamczatkę),atphaskan (zachodnia część Ameryki Północnej), uto-aztecka (Meksyk) i rodzina karibi (Antyle, północna Brazylia).

Podobne artykuły:

Język chiński – czy opłaca się nauka tego języka? 

Jakich języków warto się uczyć ?

Powiedzenia związane z językami